Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Wspomnienia ze Studniówki 2017

  • Drukuj

Chciałoby się powtórzyć za piosenką znanego zespołu: „Już za rok matura”…. już niedługo, coraz bliżej”, bo za sto dni uczniowie klas trzecich naszej szkoły przystąpią do jednego z najważniejszych egzaminów w swoim życiu – egzaminu dojrzałości. Nieuchronnie zbliżająca się matura to okazja by spotkać się i uczcić te ostatnie 100 dni nauki na balu studniówkowym. Nasi trzecioklasiści świętowali wieńczące 3 lata nauki w naszym liceum ostatnie 100 dni na balu, który odbył się 07.01. bieżącego roku w sali balowej hotelu Aleksandria. Bal rozpoczął się, jak każe tradycja, pięknym, staropolskim polonezem, którego układ specjalnie dla maturzystów przygotował pan profesor Piotr Kozioł. Wśród licznie zgromadzonego Grona Pedagogicznego z Księdzem Dyrektorem Jackiem Wł. Świątkiem na czele oraz pracowników administracji i obsługi szkoły, a także rodziców i przyjaciół naszych uczniów zatańczyliśmy poloneza.

Ksiądz Dyrektor Jacek Wł. Świątek skierował do zgromadzonych również kilka ciepłych słów. Obowiązkowo obecni byli wychowawcy klas trzecich: pani mgr Beata Borkowska, pani Wicedyrektor dr Jolanta Łopuska, pani mgr Marta Sawczuk oraz pani mgr Małgorzata Goławska. Wśród gości na balu obecny był również ksiądz doktor Paweł Kindracki – Wicedyrektor Wydziału Nauczania, Przedstawiciel Biskupa Siedleckiego do Szkół Katolickich. Wygłosił on parę miłych i serdecznych słów. Niestety pośród grona gości zabrakło Prezydenta miasta Siedlce Wojciecha Kudelskiego, jednak otrzymaliśmy od przedstawiciela Pana Prezydenta list z życzeniami i podziękowaniami skierowanymi do Grona Pedagogicznego oraz tegorocznych maturzystów. Kilka ciepłych słów wygłosili również rodzice. Część oficjalną zakończyła wspólna modlitwa. „A teraz niech żyje bal!”

Po sytym posiłku i chwili odpoczynku rozpoczęła się kolejna cześć imprezy, czyli tańce, hulanki, swawole. Zabawa była świetna, nikt nie siedział przy stole, a parkiet wciąż gościł tańczących, a to za sprawą dj-ów, którzy grali piosenki, przy których nogi same rwały się do tańca. Przerwę od zabawy stanowiły podziękowania dla wychowawców, które były nostalgiczne i poważne, ale też wesołe i radosne. Bal trwał do godziny 5.30, a zakończony został w bardzo nietypowy sposób, a mianowicie polonezem, od którego rozpoczęła się zabawa. Studniówka, studniówka i po studniówce… Doskonałe humory towarzyszące trzecioklasistom podczas balu, są obecne wśród nich aż do tej pory i pozostaną na bardzo długo w ich sercach, a wspomnienie o tym jedynym, niepowtarzalnym przyjęciu zostaną w głowach maturzystów do końca życia. Jednak teraz nie dla nich zabawa, nie dla nich swawola, bo już za 100 dni matura. Oby dobre humory i radość obecne na studniówce, towarzyszyły maturzystom w maju podczas matur, a potem przy odbiorze świadectw maturalnych.

Rafał Kukawski kl. IIIb